Witajcie!
Przepraszam ze małe opóźnienie w ogłoszeniu wyników, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że to moje pierwsze candy i okazało się, że więcej z tym pracy niż myślałam: po pierwsze zgłosiło się znacznie więcej osób niż się spodziewałam i jestem z tego niezmiernie szczęśliwa, ale postanowiłam do sprawy podejść poważnie i odwiedzić każdego z Waszych blogów i sprawdzić czy każdy przestrzega zasad, zanim ogłoszę wyniki. Nie to, żebym była taka ostra, ale pomyślałam, że to nie fair w stosunku do osób, które zamieściły banerek u siebie na blogu, żeby udział w losowaniu brały również osoby, które tego nie zrobiły. No a jak już zaczęłam wchodzić na Wasze blogi, to zamiast sprawdzić tylko banerek zaczytywałam się najczęściej w Waszych ciekawych i inspirujących postach i to wszystko przeciągnęło sprawę. Od razu zaznaczam, że nie wszędzie udało mi się skomentować i zagłębić w treść, ale zamierzam to robić w najbliższym czasie:)
Po drugie postanowiłam że losowanie odbędzie się metodą tradycyjną i tu znów się przeliczyłam, myślałam, że przygotowanie losów zajmie mi 10 min a tymczasem był to cały wieczór.
Ale nie będę już dłużej przeciągać, do rzeczy:
107 osób zgłosiło się do losowania, w tym kilka nieposiadających bloga, które oczywiście też mogą brać udział. Z osób blogujących 3 nie zamieściły banerka informującego o candy, co daje nam łączną liczbę 104 losów! Oto one:
Następuje rytualny proces mieszania...
...i losowanie!!!
A wygrana powędruje do....
Zwycięzcę proszę o podanie swojego maila w komentarzu pod tą notką, żebyśmy mogły się dogadać co do adresu itp:)
P.S. Rolę maszyny mieszająco-losującej odegrał mój luby A.