Taka jakaś chaotyczna troszkę scrapko-kartka powstała ostatnio, chyba dlatego, że wokoł mnie jakos wszystko sie poskładać do kupy nie chce. Czasu brak na wszystko, dlatego tak dawno tu nie zaglądałam i zaniedbałam również Wasze blogi, co postaram się niedługo nadrobić. A to wszysto przez egzaminy i przygotowania do wyjazdu - jak dobrze pójdzie chłopaki wyruszą już za tydzień!! A i ja mam już swój bilet kupiony na 28go i wtedy to będę musiała się pożegnać na trzy miesiące z twórczą pracą i zamienić ją na relacje z podróży:)
Śliczna,nie chaotyczna kartka:-)Miałaś ciekawy pomysł.Wykonanie mistrzowskie:-)Pozdrawiam serdecznie!Matylda
OdpowiedzUsuńOj,to dobrze,ze przed Twoim wyjazdem jeszcze zdazylam do Ciebie zajrzec i ciesze sie,ze choc na troche JESTES:-)
OdpowiedzUsuńKartka z 'tajemnicza Mona-ktora ponoc w rzeczywistosci byla facetem:-)
Naczytalam sie dzis o scrapbookingu i decoupage'u i tak myslami sie troche przymierzam,ale nie wiem,czy nie jestem 'za chuda w uszach' do takich robotek.Na razie pasjonuje mnie to szycie coraz bardziej...i popatrz - nie bagno - a wciaga:-)
Kartka swietna-na pograniczu decou a przynajmniej w takiej kolorystyce...Ladna-naprawde ladna.
Pozdrawiam Cie serdecznie-daj znac,jak bedziesz wyjezdzac-to Ci przynajmniej napisze 'papa':-)
-psianka z DK-
Ciekawy pomysł, pozdr.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńMona Lisa? jak dla mnie super! :P ja uwielbiam taki lekki chaos - to w końcu handmade - nie może być idealnie ;))
OdpowiedzUsuń