Od kilku tygodni pochłonięta byłam robieniem zaproszeń na nasz ślub. Zrobiłam kilka próbnych, a że nie byłam w stanie zdecydować się na jeden wzór, w końcu doszłam do wniosku, że przecież kto powiedział, że zaproszenia muszą być takie same? W końcu każdy gość dostaje tylko jedno, więc całość nie musi być identyczna. Tym sposobem przeszłam już w całkowitą skrajność i tak oto powstały zaproszenia, z których KAŻDE jest inne, jedyne, niepowtarzalne:) Robienie ich zajęło mi sporo czasu, a wrzucenie tutaj pewnie zajmie mi dobrych kilka postów, ale za to jestem z siebie bardzo dumna:)
Oto pierwsza porcja:
przepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne!
OdpowiedzUsuńŚliczne, proste i delikatne ;)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości, gratuluję pomysłu :-)Czy zdradziłaś mi już swoje kosmetyczne marzenie? Jeśli nie to czym prędzej zapraszam! Marzysz o cieniu z MAC'a lub o szmince Chanel? Realizuję Wasze "wish" listy! http://blonde-shopaholic.blogspot.co.uk/2012/04/realizuje-wasze-wish-listy-koncert.html
OdpowiedzUsuńThe film law firm should not be considered of as merely the individual looking for to build compliance. Confident, the entertainment attorney may possibly occasionally be the one particular who suggests “no”. But the entertainment attorney can be a optimistic drive in the generation as properly.
OdpowiedzUsuńasikqq
dewaqq
sumoqq
interqq
pionpoker
bandar ceme
hobiqq
paito warna terlengkap
http://199.30.55.59/dewaqq78/
data hk