wtorek, 20 kwietnia 2010

Pierwsze dziecięce karteczki

Głupio sie przyznać, ale chociaż miałam do tego okazję, nigdy nie zrobiłam kartki z okazji narodzin dziecka. Teraz zachciało mi się robić karteczki w takim niemowlęcym klimacie, jak akurat nie mam ich komu podarować :P Ale co tam. Poczekają trochę, a napewno pojawi się w najbliższym otoczeniu jakaś przyszła mama albo przyszły tata :)

11 komentarzy:

  1. cudne są
    te śpioszki na pierwszej mi się podobają :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne...e to nie śpioszki to uroczy bodziak ;-)
    Hmmm a może trochę pod własne fantazje powstały...albo takie ukryte pragnienia :-)Bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, fantazje może i tak, ale jeszcze troszkę muszą poczekać, jeszcze mam trochę szaleństw do zrobienia zanim nadejdzie czas na bycie mamą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem sympatyczne, pachną bobaskiem i oliwką jonson'a ;))

    Co do biegania, moje tez nie jest regularne. Regularny to ja mam w zyciu tylko @ i thanks God hehe...
    W zeszłym roku byłam owszem systematyczna nawet, ale w tym musze sie bardziej postarać i unicestwic lenia porannego, bo najlepiej jednak biegać o brzasku;)

    Pozdrowaienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne te Twoje karteczki. A ja właśnie po 14 latach od porodu, zastanawiam się nad drugim dzidziusiem. Chyba odzywa się we mnie jakiś instynkt dziwny...po tylu latach... Kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż żałuję że nikt znajomy nie spodziewa się dzidzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przesłodkie, szczególnie te pomponiki :)

    OdpowiedzUsuń