poniedziałek, 3 maja 2010

To był maj...

Kolejny maj się zaczyna i zaraz minie rok od momentu, kiedy moje życie rozkwitło na nowo.
Już rok? A może raczej dopiero? Z jednej strony pamietam jakby to bylo wczoraj, z drugiej to co było przed tamtym majem wydaje mi się tak odległe, że ledwo już to pamiętam. Jeden krótki rok, a moje życie nabrało przez ten czas zupełnie innego wymiaru. Inne cele, inne poglądy na wiele spraw, inne spojrzenie na przyszłość i na przeszłość, inne plany - to aż niemożliwe, że to życie, które prowadzę teraz trwa dopiero rok!
A cofając się myślą jeszcze jeden maj wstecz... moje życie wtedy było jakąś zupełnie inną bajką, w której jak wyobrażałam sobie przyszłość, w życiu nie przypuszczałabym, że będzie ona taka jaka teraz jest.
Dwa lata temu w maju planowałam ślub z moim ówczesnym narzeczonym, co teraz wzbudza we mnie jedynie uczucie niesamowitego zdziwienia, że przyszło mi kiedykolwiek na myśl, by układać sobie życie z kimś takim - z kimś, kto od poczatku zupełnie do mnie nie pasował.
Rok temu w maju byłam samotna i rozgoryczona. Pojechałam w piękne Bieszczady na ślub przyjaciółki... i wróciłam z nich zupełnie odmieniona i zakochana tak, jak nigdy przedtem. Ten stan trwa do dziś i mam nadzieje, że nigdy nie minie:)

To karteczka, którą zrobiłam wtedy dla Młodej Pary:


Również specjalnie na tą okazję zrobiłam sobie kolczyki, na bazie kulek z kryształu górskiego, który uwielbiam i który najwidoczniej przynosi mi szczęście:)


A tak wyglądał piękny maj w Bieszczadach, który będę zawsze wspominać jako coś niesamowicie bajkowego. Wszędzie wokół bezkres rajskiej przyrody, soczystej zieleni i cudownego słońca. Do dzis zastanawiam się, czy wokół było tak pięknie ponieważ wszystko wydaje się piękniejsze kiedy w sercu jest wiosna, czy raczej to piękno wokół wprowadziło wiosnę do mego serca.

11 komentarzy:

  1. piękne wspomnienia
    mam nadzieję, że szczęście będzie przy Tobie blisko
    i w kolejnym maju znajdę tu równie dobre i optymistyczne słowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale to czytać... Czasem dobrze, że coś nie wyjdzie. ;-) W zamian może wyjść coś zupełnie innego!

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, czasami dobrze, ale ten czas rozgoryczenia tez jest trudny, najwazniejsze ze wszystko pomyslnie sie uklada.
    Pieknego maja zycze.

    OdpowiedzUsuń
  4. karteczka piękna, zdjęcia także,
    Życzę Ci nieustannej wiosny w życiu i żeby stan, który opisujesz tak pięknie trwał wiecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to opisałaś! Aż za serducho chwyta Twoja historia. Życzę, by ten stan trwał całe wieki, a wzajemna miłość z każdym dniem dojrzewała. Dużo szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite, jak czasem wszystko się odmienia :) Bieszczady przecudne zawsze. Ja mam taką koncepcję, że ludzie, którzy patrzą na piękno też pięknieją :) Taki Włoch wygląda przez okno i widzi, dajmy na to, przecudną architekturę. I co może taki Włoch? Musi zostać dyktatorem mody, nie ma wyjścia :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozazdrościć takiego majowego weekendu w Bieszczadach! Kto by pomyślał co można przywieść z gór...
    p.s. ciekawie zrobione te karteczki...

    OdpowiedzUsuń
  8. napisałaś to tak optymistycznie i te widoki, wiosna w sercu!

    OdpowiedzUsuń
  9. a więc pogratulować tylko... czegóż życzyć? skoro szczęście trwa to chyba nie trzeba niczego, prawda?!
    Kartka przepiękna, uwielbiam ręcznie robione rzeczy, sama także od czasu do czasu robie kartki, najbardziej byłam zadowolona ze swoich ślubnych zaproszeń!
    Kolczyki... takie skromniutkie... a jak urzekły :) szczęśliwe na pewno! ha ha ha
    a zdjęcia... ach... natychmiast bym się tam chciała znaleźć!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ach:)...karteczka piękna...kolczyki cudne
    ...a życie pełne niespodzianek:)
    Dużo twórczości i miłości życzę:)

    OdpowiedzUsuń