A takie oto cudo będzie naszym rumakiem podczas wyjazdu (ach, zakochałam się!!!:P):
Przy okazji pstryknę może później kilka fotek z "natury":P
Zastanawiałam się, czy nie założyć osobnego bloga związanego z wyjazdem, ale na razie nie jestem zdecydowana. Będzie oficjalna stronka z bieżącymi relacjami z podróży itd, a moje osobiste odczucia i przemyślenia mogę zamieszczać tutaj. Może będzie to mniej ciekawe dla tych, którzy są zainteresowani tylko rękodziełem, ale wymyśliłam sobie, że ten blog to ma być takie moje małe królestwo, w którym będę pisać o moich pasjach, nawet jeśli jest to czasami nie tylko fotografia czy scrapbooking:) Mam nadzieje, że nie będzie Wam to przeszkadzać:)
Motor fajniutki, a do kąd ta podróż będzie?
OdpowiedzUsuńprzez 10 krajów Azji z finiszem w Irkucku (dla mnie, bo męska część wyprawy będzie jechac jeszcze dalej:) w sumei wypadałoby coś o tym napisać w poście,i tak zrobię, muszę mieć tylko troche więcej czasu:P
OdpowiedzUsuńNo to czekam na jakieś relacje, bo tamten kierunek mnie interesuje !
OdpowiedzUsuńHello, very grateful for your words on the photo to Chance. Terms but also cheered me something else in common beyond the picture: the Motorcycle ....
OdpowiedzUsuńja tam czekam z niecierpliwością pisz pisz pisz i relacjonuj co tam u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńo, to ja bede czestym gosciem!
OdpowiedzUsuńJa tez z checia poczytam relacje z podrozy! Reszte tez :)
OdpowiedzUsuńI na motorze na podroz? Moja mama jest maniakiem motocyklowym, a ja ciagle nie moge sie przemoc i chociaz sprobowac..zwyczajnie sie boje :)