Dziś mało craftowo, bo było ostatnio tak pięknie, że żal było siedzieć w domu. Za to dużo poza domem przebywałam z aparatem, uwieczniając piekną wiosnę, która właśnie się zaczęła:)
uwiecznić motyla to nie lada gratka:)...a w ogóle, to śmiem twierdzić, że lubie to co ty:) no może scrapowanie idzie mi słabiutko i wypiekanie też nie najlepiej, ale lubię i tak:)
u mnie wiosna właśnie sypnęła deszczem i śniegiem. kwiatków nigdzie jeszcze nie widziałam (albo źle szukam). wiosna się spóźnia.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna u ciebie. Uwielbiam takie zdjęcia podziwiać i ....robić :)
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt życzę!!!!!!
pieknie
OdpowiedzUsuńuwiecznić motyla to nie lada gratka:)...a w ogóle, to śmiem twierdzić, że lubie to co ty:) no może scrapowanie idzie mi słabiutko i wypiekanie też nie najlepiej, ale lubię i tak:)
OdpowiedzUsuńPrzyroda obudziła się do życia,a Ty ją pięknie uwieczniłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - uwielbiam robione makrem zdjęcia przyrody :) Dzięki za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie
OdpowiedzUsuń